31 grudnia 2016

Aktualizacja włosów- grudzień 2016 + dzisiejsza pielęgnacja

W grudniu moje włosy miały się różnie, ale muszę przyznać że dość często udawało mi się tak dobrać pielęgnacje aby wyglądały dobrze. W najbliższych planach mam na pewno podcięcie końców, które są mega zniszczone i niestety nadal dość szybko się przerzedzają.

W tym miesiącu mniej więcej minął rok odkąd zaczęłam intensywnie dbać o włosy, i przyznam szczerze że moje oczekiwania były znacznie wyższe niż zweryfikowała to rzeczywistość, ale niestety, najwidoczniej moje włosy potrzebują dużo więcej czasu aby odrosnąć, tak abym wreszcie pozbyła się całej zniszczonej partii. Mimo wszystko po zdjęciach widzę, że są znacznie gęstsze, bardziej lśniące i o ile pielęgnacja im podpasuje, wyglądają dużo dużo lepiej niż rok temu.


31.12.2015
31.12.2016


Jak dbałam o włosy w tym miesiącu?

1. Mycie- na zmianę szampon Biovax Naturalne oleje i Nacomi z olejem ze słodkich migdałów i kwasem hialuronowym. Oby dwa uwielbiam. Czasami mocniejsze oczyszczanie np. szamponem Cece of Sweden z olejem arganowym.

2. Olejowanie- Nacomi 7 oils i Babydream fur mama, który służy mi od początku mojej przygody z włosomaniactwem.

3. Odżywianie- tu również raczej bez specjalnych nowości które by się jakoś wyróżniały, bo ciągle staram się wykończyć moje dość spore zapasy, tym samym ciągle coś dokupując xd  Ostatnio skusiłam się na maskę Ziaja Kozie mleko, Nacomi z olejem ze słodkich migdałów, Biovax kolagen i perły oraz odżywkę Palmers z masłem kakaowym, ale każdego z tych produktów użyłam na razie dopiero raz, więc ciężko mi coś o nich powiedzieć. Stałym i sprawdzonym elementem w mojej pielęgnacji są maski Biovax (naturalne oleje, do włosów ciemnych oraz do suchych i zniszczonych) i nie ma właściwie takiego miesiąca w którym bym ich nie używała.

4. Wcierka- co kilka dni udawało mi się użyć Aktywnego serum na porost włosów Babuszki Agafii, oprócz tego może ze cztery razy wtarłam przed myciem Jantar z odrobiną maści końskiej rozpuszczonej w środku. Póki co nie zauważyłam skutków ubocznych, więc może pójdę z tematem tej maści dalej i bardziej systematycznie :)

5. Stylizator- żel lniany i krem podkreślający skręt Creightons The Curl company który testuję pierwszy raz w życiu i jak na razie podoba mi się jego działanie.



Efekty dzisiejszej pielęgnacji, które widzicie na zdjęciu powyżej po prawej stronie są zasługą:



1. Mycie na długości odżywką Ziaja, skóra głowy moim ulubieńcem Nacomi
2. Na wilgotne włosy maska Biovax kolagen i perły z kilkoma kroplami olejku Evree (bazą jest arganowy, ale zawiera również inne)
3. Stylizacja wyżej wspomnianym żelem/kremem, który składem raczej nie powala, jednak pachnie przepięknie i pozostawia włosy ładnie zdefiniowane i ujarzmione więc jeżeli o mnie chodzi to spełnia moje oczekiwania








31.12.2016



Podsumowując cały ten rok, jestem zadowolona z tego jaka przemiana dokonała się na moich włosach i w mojej świadomości w kwestii ich pielęgnacji :P
Jak widać wystarczy chcieć, aby zmienić coś w swoim wyglądzie na lepsze i nigdy nie jest za późno na zmianę swoich destrukcyjnych przyzwyczajeń :D



Życzę Wam wszystkiego dobrego w nowym roku,
Karolina :)


14 komentarzy:

  1. Piękna przemiana Kochana, uwielbiam oglądać Twoje loczki ☺ widziałam ostatnio te szampony nacomi, bardzo mnie zainteresowały ☺

    OdpowiedzUsuń
  2. Włosy wyglądają pięknie :) Wszytskiego dobrego w Nowym Roku :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieknie ci rosna i jakie grube sie robia. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właściwie to dopiero jak te zdjęcia dodałam i zobaczyłam obok siebie to zdałam sobie sprawę że rzeczywiście widać różnice :) Od razu więcej motywacji znowu mam do dbanie o nie :) Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Cudne loki ;) Ja też używam produktów Biovaxa i jestem mega zadowolona z ich działania. Moje suche włosy stały się błyszczące i wygładzone, niesamowita zmiana jak dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. MAsz cudowne te włosy !!!
    Obserwuję

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz bardzo ładne i zadbane włosy. Biovax pearl to ekstra maska i cieszę się, że też ją stosujesz :D Ogólnie mamy podobny plan pielęgnacji :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. GDzie kupujesz ten żel d stylizacji ? :D Pięknie sprawdza się w Twoim przypadku może i ja bym spróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kupiłam w Hebe, ale z tego co widziałam są też w Rossmannie :)

      Usuń
    2. No i zła jestem, bo w moim maluśkim rossku nie ma, ale jak będę w hebe, to biorę w ciemno :D

      Usuń